Start / meta: Kórnik, Pl. Niepodległości.

Długość: 35 km.

Stosunek teren / asfalt: 71% (25 km/ 10 km).

Stopień trudności: niski

Wyprawa rowerowa na Bagna Średzkie to łatwa i przyjemna trasa, która zaprowadzi nas z Kórnika do Środy Wielkopolskiej (gdzie minimalnie ją modyfikując można się wybrać np. na lody na rynku), skąd następnie w równie łatwy sposób wrócimy do miejsca startu. Ale… po kolei.

Wyjeżdżamy z Kórnika ul. Dworcową. Szybki przejazd pod S11 i zaraz za skrzyżowaniem z DW 434, na rogatkach Dziećmierowa zjeżdżamy na świetnej jakości drogę szutrową, która doprowadzi nas do Runowa. Mijamy wieś, zostawiając jej zabudowania z lewej strony i wkrótce zjeżdżamy z asfaltu na polną drogę, która przeprowadzi nas przez niewielką dolinkę Średzkiej Strugi. To będzie w sumie najtrudniejszy odcinek, bo… w razie mocnych deszczów ten fragment trasy lubi zmienić się w błotny szlak. Wystarczy jednak dzień lub dwa bez opadów, a droga staje się przyzwoicie przejezdna. Wyjeżdżamy z doliny i skręcamy w kierunku Kromolic. Kilkaset metrów przed pierwszymi zabudowaniami wjedziemy… uwaga… na oznaczony zielonym kolorem szlak Transwielkopolskiej Trasy Rowerowe, która doprowadzi nas aż do Środy Wlkp. (całość TTR-u ma 280 km i biegnie z Poznania do Siemianic w… Powiecie Kępińskim). Do samej Środy docieramy asfaltem przez Januszewo i Marcelin. Od Ronda Solidarności (przy Orlenie) mkniemy przez miasto po drogach rowerowych różnej jakości (jest i asfalt, ale jest też nieszczęsna kostka) i dopiero przy Osiedlu Jagiellońskim wracamy na asfalt… by przekroczyć tory kolejowe linii Poznań – Ostrów Wlkp. Początkowo jedziemy wzdłuż torów, a później coraz bardziej zagłębiamy się w teren średzkich rozlewisk, które dały tytuł niniejszej trasie. 

Znajdziecie tam przygotowane dla miłośników przyrody tablice informacyjne, ławeczki, a nawet wiatę biwakową (choć fakt, trochę zbyt blisko dość ruchliwej drogi wyjazdowej ze Środy. Właśnie nią pojedziemy w kierunku DK 11, którą przetniemy jadą równolegle do torowiska Średzkiej Kolejki Wąskotorowej. Uważajcie na tym skrzyżowaniu z DK11… ruch jest spory, zwłaszcza w dni powszednie. Gdy powstanie dalszy odcinek S11 (z Kórnika do Nowego Miasta n/Wartą) – sytuacja ulegnie zmianie, ale póki co… jest jak jest. 

Końcowy odcinek trasy, to naprzemiennie asfalty słabej jakości i dobrej jakości drogi polne. Ze Słupii w kierunku Annopola, potem przez Jaszkowo docieramy do Biernatek, a stąd już tylko żabi skok w kierunku kórnickiego rynku i voila! wycieczka skończona. 

Odrobina statystyk nawierzchniowych 🙂

I link trasy 🙂 Miłej jazdy.